Bez biletów, ale z pomysłami na fotografie malowane światłem grupa ok. 40 osób wyruszyła z parkingu przy Piramidzie, by zobaczyć jak wygląda nasze miasto nocą. Oprócz tyszan na Nightspottingu pojawili się mieszkańcy okolicznych miast, w tym Sosnowca, Gliwic i Katowic. Jak się okazuje, to jedyne takie wydarzenie na Śląsku. Nigdzie indziej w regionie do dyspozycji fotografujących pasażerów nie oddaje się autobusu podążającego trasą wskazaną przez nich samych - w przypadku imprezy TTF-u propozycje miejsc do odwiedzenia można było zgłaszać za pośrednictwem Facebooka i głosując w specjalnie przygotowanej ankiecie.

- Okazuje się, że tyszanie (i nie tylko) lubią fotografować miejsca już przez nich znane, odwiedzane już podczas wcześniejszych Nightspottingów, ale śledzą też to, co zmienia się w naszym mieście. Dlatego dotarliśmy np. do niedawno zrewitalizowanego Parku Północnego, by fotografować ciekawe i pięknie podświetlane ławki - mówi Magdalena Borucka z Tyskiego Towarzystwa Fotograficznego.

W ankiecie najwięcej głosów otrzymał Czułów, który odwiedzono po raz pierwszy. Fotografowano także kościół franciszkański i Urząd Miasta, a ostatnim punktem spaceru był Plac Św. Anny na osiedlu A.

Każdy z uczestników tego wydarzenia, jak i lipcowego spaceru szlakiem tyskich kościołów oraz spaceru planowanego na 1 września, będzie mógł zgłosić swoje kadry wykonane podczas wspólnego fotografowania Tychów na wystawę i pokaz, które w październiku odbędą się w Pasażu Kultury Andromeda. Wcześniej autorzy zdjęć będą mogli wziąć udział w bezpłatnych warsztatach w Miejskim Centrum Kultury, podczas których selekcję materiału przeprowadzi fotograf Rafał Klimkiewicz, honorowy członek TTF-u.

Organizatorami byli: Stowarzyszenie Sportowe NOL-Tychy, PKM Tychy Spółka z o. o. i Tyskie Towarzystwo Fotograficzne. Impreza odbyła się w ramach Tyskich Spacerów Fotograficznych - projekt jest współfinansowany przez Miasto Tychy, w ramach Tyskich Inicjatyw Kulturalnych.