Gdy okazuje się, że nasz czas na Ziemi dobiega końca, zespół odkrywców wyrusza na najważniejszą misję w dziejach ludzkości. Badacze podróżują poza granice naszej galaktyki, aby przekonać się, czy rasa ludzka ma szansę przetrwać wśród gwiazd. Dzięki nowo odkrytemu tunelowi czasoprzestrzennemu pokonują granice do tej pory przekraczające ludzkie możliwości podróżowania w innym wymiarze. W filmie „Interstellar” w reżyserii uznanego twórcy filmowego Christophera Nolana (seria „Mroczny Rycerz”, „Incepcja”) wystąpili: zdobywcy Oscarów Matthew McConaughey („Witaj w klubie”) i Anne Hathaway („Les Miserables Nędznicy”), nominowana do Oscara Jessica Chastain („Wróg numer jeden”), Bill Irwin („Rachel wychodzi za mąż”), a także nagrodzeni Oscarami Ellen Burstyn („Alicja już tu nie mieszka”) i Michael Caine („Wbrew regułom”). W obsadzie znaleźli się także Wes Bentley, Casey Affleck, David Gyasi, Mackenzie Foy oraz Topher Grace.

„Szeregowiec Stuhr”, „Sekretne życie Macieja Stuhra”, „Być jak Jerzy Stuhr” - nie uwierzycie, ale te wszystkie tytuły mógłby nosić jeden film - komedia „Obywatel”! To niezwykły popis aktorskich umiejętności Macieja Stuhra, który w tym filmie gra kilkanaście, a nawet i więcej ról. Jest nadgorliwym kierownikiem zespołu Krakowiak, zagorzałym fanem Tercetu Egzotycznego, zakochanym w terapeutce pacjentem, uczynnym mleczarzem, wojownikiem o wolność, a nawet... eksperymentuje z dżender. „Chyba w żadnym innym filmie nie miałem tylu . Codziennie kręciliśmy coś innego, dawało to wrażenie jakbyśmy codziennie kręcili zupełnie inny film - zmieniały się czasy: ekranowy rok życia bohatera i rok kalendarzowy. Codziennie mieliśmy jakąś nową przygodę do nakręcenia. W tej roli uprawiałem wiele zawodów, miałem na sobie wiele kostiumów. A także wystąpiłem bez kostiumu”, tłumaczy aktor. Reżyserem filmu jest Jerzy Stuhr, który wraz z synem gra główną postać - Jana Bratka. Jan Bratek jest niczym Forrest Gump - gdziekolwiek się pojawi, ściąga na siebie lawinę niespodziewanych zdarzeń. Bierze udział w najważniejszych wydarzeniach swojej epoki. Ma wielkie szczęście, a może raczej... pecha, że zawsze znajduje się w miejscach, gdzie historia akurat zmienia swój bieg. Los miota nim zarówno w czasach komuny, jak i w nowoczesnej, demokratycznej Polsce, doprowadzając do zabawnych wpadek.

W nowym filmie producentów „Śniadania do łóżka” i reżysera Ryszarda Zatorskiego, autora największych kinowych hitów ostatnich lat, m.in. „Tylko mnie kochaj” i „Dlaczego nie!”, po raz pierwszy w głównych rolach na dużym ekranie wystąpili: najpopularniejsza polska blondynka Barbara Kurdej-Szatan i serialowy przystojniak Aleksy Komorowski („Wszystko przed nami”). Szymon (Komorowski) jest przystojny, wysportowany i pracuje jako lekarz w jednej z prywatnych warszawskich klinik, gdzie wzdychają do niego zarówno pacjentki, jak i żeńska część personelu. Najwytrwalsza w tych staraniach jest pielęgniarka Pati (Książkiewicz), jednak jej zaloty nie robią na Szymonie żadnego wrażenia. Serce bohatera zmiękczy dopiero piękna i dowcipna miłośniczka jazdy na rolkach - Basia (Kurdej-Szatan), pracownica korporacji, na którą chłopak wpada - i to dosłownie - na ulicy. Seria nieszczęśliwych zbiegów okoliczności powoduje, że młodzi tracą kontakt, a w trakcie długich i żmudnych poszukiwań również nadzieję na to, że kiedykolwiek ponownie się spotkają. Tymczasem Basia wpada w oko playboyowi Leonowi (Garlicki), który dostał ultimatum od rodziców. Albo się szybko ożeni, albo zostanie wydziedziczony.

Bilety na pierwsze premierowe pokazy można nabyć w kinach sieci Multikino, przez stronę http://www.multikino.pl oraz przez aplikację Multikino dostępną dla telefonów komórkowych z systemem Android oraz iOS.